No i rozbierają więźbę
Data dodania: 2012-10-31
Okazało się że pop......yli więźbę i muszą ją rozebrać. Nie wiem czy ktoś nam kradnie materiał , bo co i rusz wychodzą braki.
Właściwy majster- czyli ten z którym sie umawialiśmy zjawił się dziś. Ma dowieźć słupy. Panowie rozbierają więźbę. Obawiam się, że mogą coś zniszczyć podczas demontarzu UAAAAAAAAA krzyczeć mi się chce.
A kto za to wszystko zapłaci????????
A kto zwróci za zszargane nerwy!!!!!!!!
I żeby sam inestor(ka) musiał szczegółowo zagłębiać się w projekt więźby . Chyba komuś się role pomyliły???