aktualizacja łazienki
zdjęcie prawie skończonej łazenki -Yoshioka Paradyż.
Prawie bo zostało fugowanie. Widać dekory szklane. Może troche kosztują ale warto było.
Pomiedzy geberitami półka na szczotke do WC i nad dekorem dorobiona półeczka na odświeżacz albo coś innego. Dorobiona w trakcie z e względu na ciągłość dekoru. Tatuś się spisał na medal.
Swoja drogą to górna łazienka wymagała bardzo duż pracy . Wyszlifowanie ogromnej ilości płytek ale wolałam czekać niż montować plastikowe listwy.
I początek łazienki dolnej. Przymiarka brodzika.Tu idzie znacznie szubciej. I nie wiem czy sama łazienka dolna nie podoba mi sie bardziej niż górna.
Na ścianie Noce Naturale-te same, które będą w salonie na podłodze. Tak samo obłożony Geberit. Jasne płytki to MEISHA bianco z Paradyża oczywiście ha ha.
Miała być Travena i ciągle ją mamy , chyba komus podarujemy . W sumie to obie mamy szykuja sie do remontu łazienki. Jak im sie spodobają to problem z głowy a jak nie to oddamy.
Problem z Travena polegał na tym, że partia, która otrzymaliśmy była biało-różowa a nie kremowo-beżowa.
Czytałam na innych forach, że produkują 4 odcienie jasnych płytek. I o ile łączy się je z płytkami MOGANO nie ma znaczenia. U nas w połączeniu z drewnianymi niestety nie grało. A zdobyć odcień nam pasujący okazało się w tym momencie niemożliwe. Dlatego zdecydowaliśmy się kupić inne płytki na ścianę.
Płytki drewnopodobne będą sięgąć tylko do końca brodzika . podobnie jak po przeciwnej ścianie zabudowa geberitu. Reszta jasne płytki zarówno na podłodze jak i na ścianach plus kolumna, którą obłożymy mozaiką NOCE NATURALE. Do tego planuję szafkę i lustro w kolorze zblizonym do płytek drwenopodobnych.
Projekty wyglądały troche inaczej , ale łazienka malutka i dodawanie jeszcze paska drewna na podłodze mogłoby powodaować przesyt.