tynki początek - chyba
Dziś w południe ma się zjawić ekipa tynkarzy. Jak się dobiją czyt. dopłyną do domu to zaczną tynkować.
W końcu zdecydowalismy się na:
* tynki gipsowe w całym domu (BAUMIT)
* tynki cementowo-wapienne (DOLINA NIDY) w garażu , kotłowni i w łazienkach.
* Nie tynkujemy ścian w garażu i kotłowni od strony domu czyli łazienki i schodów.
Za czyjąś poradą ocieplimy te ściany od strony garażu aby się ściana w łazience nie wychładzała i żeby wyciszyć ścianę w kotłowni(piec na eko groszek)
*Nie tynkujemy też sufitów w kuchni , wiatrołapie i łazience na dole-obniżane sufity,
*NIe tynkujemy sufitów w garażu i kotłowni bo tam zrobimy jeszcze ocieplenie ze styro.
ponieważ u wielu opałkowiczów wychodziło ok 600m2 na całości z sufitami to szacuję, że u nas będzie jakieś 450-500 m2.
Liczyłam już tyle razy ale jak przelecę domek z miarką to policzę dokładnie.
Zdecydowalismy się na listwy przyokienne do tynkowania.
Poza tym przeciekają kominy. I tu plus z opadów, bo po poprzednich też dość dużych opadach plamy wyszły tylko przy jednym kominie. Ostatnio lało mocno i wiało od północy i zaczął zaciekać drugi. Tak więc dekarz za jednym razem poprawi obydwa.
Komentarze