oględziny przed zakończeniem murowania
Co prawda do ostatecznego rozstania z murarzami jeszcze trochę czasu ale w sobotę kończą większą część prac . Ogólnie muszę ich pochwalić za pracę i względną czystość na budowie. Ze spokojnym sumieniem mogę ich polecić.
Od poniedziałku wchodzi dekarz, więc nie będą sobie nawzajem wchodzić w drogę i wrócą za jakiś czas postawić ścianki działowe poddasza.
Na dzień dzisiejszy po moich oględzinach muszę stwierdzić, że jest ok.
Szafa w wiatrołapie będzie miała jakieś 180cm szerokości i 65 głębokoci. Bałam się właśnie o głębokość bo poszerzyliśmy dzrzwi wejściowe do 120cm.
Łazienka na dole wydaje się duża. Spokojnie wejdzie kibelek, umywalka i prysznic.
Dla tych co mają obawy uspokajam, że miejsca jest sporo, przynajmniej na tą chwilę.
Kuchnia wydaje się być wystarczająca-taka nie za duża i nie za mała.
Salon za to wydaje się niezbyt duży. Zadowolona jestem ze zmiany dotyczącej zmniejszenia podcienia. I nie żałuję, że go nie zlikwidowaliśmy. Zobaczymy jakie będzie moje zdanie na ten temat przy meblowaniu.
Jeżeli chodzi o poddasze to wydaje się ogromne. Co prawda nie ma ścianek działowych ale można sobie wyobrazić gdzie będą jakie pomieszczenia.
I tak na tą chwilę łazienka na górze wydaje się, że będzie ogromna. O reszcie powiem jak ścianki się pobudują.
Ścianki kolankowej nie podnosiliśmy. Co prawda nie ma jeszcze dachu ale wydaje się, że nie będzie zbyt nisko.