ławy zalane
W poniedziałek na budowie zjawiła się pani Kierownik. Zaakceptowała stan fundamentów i można było zalewać ławy. Poszło 21,5 metra sześciennego betonu.
Wczoraj panowie ułożyli pierwszą warstwę bloczków. Wygląda to całkiem dobrze. Dziś ciągną dalej ściany fundamentowe.
Czekamy też na kolejna partię bloczków, bo to co przyszło to koło bloczków nie leżało. Druga partia ma być lepsza. Jeżeli przywiozą szjas to zabieraja wszystko i będziemy brali z innego źródła. Póki co budowlańcy wybierają lepsze sztuki i jakoś robota idzie do przodu.
Miejsce pod kominkiem w salonie.
A tu moje dzieciaki pomagaja tacie w napełnianiu bamniaka z wodą. Też chcą mieć swój wkład.