Zaczęło się głównie ściąganie kaski ha ha
Data dodania: 2012-08-10
Geodeta przybył wczoraj z majstrem i budyneczek wytyczony. 4 kołeczki, 30 minut roboty.
W sumie niedrogi i bardzo sympatyczny.
Co do pani archeolog to po 20 sierpnia może wpaść na budowę i zerknąć w fundamenty podczas kopania. Więc nie powinno być problemów, no chyba ,że coś wykopią ha ha.
Elektryk podłączył skrzynkę i teraz czekamy aż elektrownia zamontuje licznik. Mamy czekac jakis tydzień.
Na tą chwilę wszstko idzie w miarę w porządku.
Z niecierpliwościa czekam na rozpoczęcie wykopów.
Jedyna obawa pogoda.
A co do problemów z panią kierownik wyjaśnimy sprawę w sobotę.