budowa wjazdu
I tak powoli bierzemy sie do roboty. W sobotę zaczęlismy budowę wjazdu na działkę. W związku z tym, że działka znajduje sie przy drodze powiatowej konieczne było pozwolenie, projekt i fachowe wykonanie. Z papierami też się trochę zeszło ale wszystko poszło w miarę sparawnie.
Ekipa w postaci mojego małżonka , szawgra, teścia i wuja spisała się nieźle.
Pan koparkowy troche nawalił bo przyjechał 2 godziny po czasie co podniosło mi trochę ciśnienie. Tu należa sie podziękownia dla szwgra, który przez jakąś godziną nie odpuszczał i nawalał telefonami zarówno do właściciela koparki jak i samego operatora, co odniosło skutek, bo dzięki temu zjawił sie w ogóle.
Tak czy siak spóźnienie nadrobił i szło mu naprawdę fajnie.
Wykonaliśmy też przyłącze wody, która to raczej w największe mrozy nie powinna zamarznąć bo UWAGA rura znajduje sie na głębokości ok 2m .
Fotki z prac wrzucę jutro.