Pierwsze koty za płoty.
Data dodania: 2011-10-04
W sobotę rozpoczeliśmy pierwsze prace na naszej działeczce. Co prawda to dzieciaki miały największą frajdę z biegania po górach ziemi przywiezionej na jej podniesienie.
Mąż wykosił trawę w rowie gdyż zaczynamy od zrobienia wjazdu na działkę.Projekt lada dzień do odebrania. Chyba na decyzję w sprawie wjazdu póki co czekaliśmy najdłużej ( ok. 2 m-ce.)
Teraz zbieramy papierki i juz niedługo złożymy wniosek o pozwolenie na budowę. Pani architekt jest w trakcie nanoszenie zmian. Więc już bliżej niż dalej.
Chyba do wiosny Starostwo się wyrobi ha ha ha.
Zdjęcia już niedługo. Jak do tej pory nie bardzo jest czemu robić fotki.