Koniec papowania - koniec sezonu
Papownie zakończone.
Staramy się o kredyt na wykończenie domu. Jesteśmy w trakcie wyboru Banku, który przedstawi najciekawszą dla nas ofertę. A swoją drogą to 2% prowizji od udzielonej kwoty kredytu, płatne z góry to czyste złodziejstwo.
Możemy spokojnie zabijać otwory okienne i skupić się na ofertach okien , dachówki itp.
Jedno czego jesteśmy pewni to ekipa tynkarska, która pięknie zrobiła tynki u sąsiada i pomimo, że tani nie są czego mają świadomość (25zł/m2-sama robocizna) to jak tylko się okaże, że maja termin zaklepujemy. Tynki tradycyjne, cementowo-wapienne ręcznie robione.
Póki co wczoraj wpadliśmy do znanego marketu i zrobilismy świąteczno-zabawkowe zakupy.
A potem cóż. Zdaliśmy sobie sprawę, że do zapłaty mamy jeszcze dwie fakturki. Ha Ha
Jakoś damy radę. Byle do pierwszego.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających.