Nasi murarze mieli przyjść do nas w poniedziałek i budować ściany poddasza. Niestety w poniedziałek sie nie pojawili. Obiecali, że będą w czwartek-trafiła im sie dodatkowa robota i chcę zalać tam chudziaka. Ale niestety coś mi się nie chce wierzyć ,że pojawią się jutro czyli czwartek jak obiecał majster. Pewnie będą w poniedziałek.
I nie byłoby problemu jak mielibyśmy teraz sierpień a nie pażdziernik.
Strop sobie dosycha , poddasze ma niby pójść szybko, ale wieniec też powinien chwilkę "odpocząć" przed zakładaniem więźby.
Wolałabym czekać na dekarza, ze spokojną głową, bo nigdy nie wiadomo jak z pogodą.
A już myślałam, że wszystko pójdzie zgodnie z planem ale niestety....
A teraz z innej beczki. Zostanie nam jakieś 5 -6 palet cegły TERMOTON 29cm, działówki też mamy chyba za dużo.
Jak ktoś byłby zainteresowany to tanio możemy odsprzedać. Dokładna ilość będzie znana za jakieś 2 tygodznie jak skończą prace. Okolice Łowicza.
Komentarze